Kotlety z ziemniaków i pieczarek
Kotlety są tak pyszne, że chce się ich więcej i więcej :) Kremowe w środku, z chrupiącą skórką z zewnątrz. Można zjeść je z jakimś sosem, albo jak ja zastąpić nimi zwykłe, ugotowane ziemniaki, i podać je z mięsem.
Składniki:
ok. 0,5 kg ziemniaków
ok. 300 g. pieczarek
2 łyżki posiekanej natki pietruszki
jajko
2 pełne łyżki mąki pszennej
1 pełna łyżka mąki ziemniaczanej
bułka tarta do panierowania
sól, pieprz
olej rzepakowy do smażenia
Przygotowanie:
Obrane ziemniaki gotuję do miękkości, przepuszczam przez praskę lub dokładnie duszę widelcem. Pieczarki ścieram na tarce z grubymi oczkami i podsmażam do odparowania wody na niewielkiej ilości oleju. Podsmażone dodaję do ziemniaków razem z posiekaną natką, jajkiem i przyprawami. Mieszam wszystko na jednolitą masę, dodaję obie mąki, mieszam jeszcze raz. Masa będzie dość klejąca. Do miseczki wsypuję bułkę tartą. Łyżką nabieram porcję masy, przekładam ją do miseczki z bułką i lekko panieruję. Tak powstałe kulki przekładam na patelnię ze średnio rozgrzanym olejem, smażę po kilka minut z obu stron, do zrumienienia. Po usmażeniu kotlety przekładam na chwilę na papier do odsączenia nadmiaru tłuszczu.
Składniki:
ok. 0,5 kg ziemniaków
ok. 300 g. pieczarek
2 łyżki posiekanej natki pietruszki
jajko
2 pełne łyżki mąki pszennej
1 pełna łyżka mąki ziemniaczanej
bułka tarta do panierowania
sól, pieprz
olej rzepakowy do smażenia
Przygotowanie:
Obrane ziemniaki gotuję do miękkości, przepuszczam przez praskę lub dokładnie duszę widelcem. Pieczarki ścieram na tarce z grubymi oczkami i podsmażam do odparowania wody na niewielkiej ilości oleju. Podsmażone dodaję do ziemniaków razem z posiekaną natką, jajkiem i przyprawami. Mieszam wszystko na jednolitą masę, dodaję obie mąki, mieszam jeszcze raz. Masa będzie dość klejąca. Do miseczki wsypuję bułkę tartą. Łyżką nabieram porcję masy, przekładam ją do miseczki z bułką i lekko panieruję. Tak powstałe kulki przekładam na patelnię ze średnio rozgrzanym olejem, smażę po kilka minut z obu stron, do zrumienienia. Po usmażeniu kotlety przekładam na chwilę na papier do odsączenia nadmiaru tłuszczu.
Aż ślinka cieknie!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBede robila .wyglądają pysznie 😉
UsuńPyszne
UsuńPrzepyszne
UsuńMmm moje smaki! :)
OdpowiedzUsuńO matko az mi slinka poleciala musze zrobic ☺
OdpowiedzUsuńKoniecznie! Bardzo zachęcam do wypróbowania :)
UsuńRobię ,ziemniaki i pieczarki muszą być zimne jak mieszamy czy mogą być ciepłe
UsuńLepiej żeby były zimne, inaczej ciasto może być zbyt rzadkie.
UsuńRobię ,ziemniaki i pieczarki muszą być zimne jak mieszamy czy mogą być ciepłe
UsuńPysznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Takie kotlety lubię od dzieciństwa, kiedy mój Tata wymyślał pyszne rzeczy na obiad. Czasami nadziewał kotlety ziemniaczane marchewką, albo plasterkami kiełbaski. Były pyszne.
UsuńTe kotleciki sa ińteresujace iw sam raz dla ubozszych ale ciekawe jedyne dobry humor i checi a bedzie smakowac z dodatkiem salatki pomidorowej.
OdpowiedzUsuńTo bardzo tani posiłek, ale moim zdaniem są świetne.
UsuńNie tylko ubodzy jadają takie rzeczy.prosty smaczny posiłek.o nie bo lepszy niż talerz w najlepszej restauracji z małą kupka czegoś tam i mazidlami Picasso wkoło za ponad 50 zł.
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
Usuńjutro robie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziś robiłam ,są przepyszne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo się cieszę, że smakowały :) Ja je uwielbiam :)
UsuńJakiś sos do tego ?
UsuńProponuję pieczarkowy, grzybowy lub pieczeniowy.
UsuńPyszności
OdpowiedzUsuńa mozna zrobic bez pieczarek i czym zastapic pieczarki
OdpowiedzUsuńRobię wiele różnych wersji takich kotletów - można je zrobić również tylko z ziemniaków: http://sio-smutki.blogspot.com/2014/09/placki-z-gotowanych-ziemniakow.html
UsuńMożna zamiast pieczarek dodać kiszonej drbno posiekanej kapusty.
UsuńCiekawe przepisy ,napewno bede korzystala z przepisow- dobrze ze tu trafilam .Pozdrawiam bardzo serdecznie i opublikuje na mojej stronie na Facebooku
OdpowiedzUsuńGrazyna Mäder.
Wyglądają przepysznie, wpisałam je do listy obiadów na przyszły tydzień :) Mam pytanie: jakie ew. mięso podaje Pani do tych kotlecików i jaką sałatkę doradzałaby Pani wykonać, aby wszystko ze sobą grało? Byłabym bardzo wdzięczna za rady, pozdrawiam serdecznie w słoneczną niedzielę!
OdpowiedzUsuńUwielbiam kotlety na bazie ziemniaków. Z pieczarkami musza tworzyć pyszny duet :)
OdpowiedzUsuńZaśliniona lecę po pieczarki :D PYSZOTA MNIAM !
OdpowiedzUsuńSą przepyszne.Ja dodałam dodatkowo przesmażony na maśle por.Genialny pomysł,dziekuje i pozdrawiam😀😀😀.
OdpowiedzUsuńDziś robiłam ☺ Nawet mój syn niejadek wcinal ☺☺ Pycha!! POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńprzeeeeepyszneeeeeeeeeee
OdpowiedzUsuńNo to obiadek się robi ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
A z jakim sosem można podać?
OdpowiedzUsuńMożna oczywiście podać sos pieczarkowy,np. taki http://sio-smutki.blogspot.com/2015/10/kremowy-sos-pieczarkowy.html. Ale żeby był większy kontrast, proponuję serowy :)
UsuńZrobiłam! Z Pani sosem pieczarkowym są po prostu obłędne! :) Czy można prosić o przepis na sos serowy? :)
Usuńnapewno je zrobię
OdpowiedzUsuńA czy zamiast maki ziemniaczanej mozna dodac pszenna?
OdpowiedzUsuńTak, to nie powinno być problemem.
UsuńWłaśnie robię, na pewno są pyszne.
OdpowiedzUsuńZrobiłam 2 dni temu były pyszne zniknęły tak szybko, że nie zdążyłam zdjęcia zrobić. Skorzystałam również z przepisu na sos pieczarkowy - w duecie z kotletem POEZJA także DZIĘKUJĘ :)
OdpowiedzUsuńIle wychodzi z jednej porcji
OdpowiedzUsuńOkoło 10 sztuk.
UsuńSą pyszne ja jeszcze dodałam startego sera :)
OdpowiedzUsuńSą pyszne ja jeszcze dodałam startego sera :)
OdpowiedzUsuńpyszne cała rodzinka zajadała się,podałam je z surówką i kotletem z kurczaka.A moja mamunia robiła placki ziemiaczane bez dodatków ,do tego podawała nam surówkę z kiszonej kapusty oraz smazoną kaszankę taką domowej roboty przepychaaaa
OdpowiedzUsuńMało przy tym pracy, a smaczne !!!!!
OdpowiedzUsuńPyszne potwierdzam.
OdpowiedzUsuńSą przepyszne 😊☺
OdpowiedzUsuńPycha 😋 Zapisuję do stałego repertuaru
OdpowiedzUsuńKotleciki naprawdę pycha 🙂
OdpowiedzUsuńDlaczego kotleciki wyszły zbyt rzadkie i podczas panierowania w bułce po prostu się rozwalały?:-(
OdpowiedzUsuńPodejrzewam dwie przyczyny:
Usuń1) za słabo "odparowane" pieczarki
2) zbyt długo mieszane ciasto (ciasto z gotowanymi ziemniakami ma to do siebie, że im dłużej je mieszamy lub wyrabiamy, tym staje się rzadsze.
Mam nadzieję, że nie zniechęcisz się i spróbujesz jeszcze raz :) Podrawiam serdecznie!
Wyglądają przepysznie :) Wspaniały pomysł :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie wypróbowałam ten przepis i musze powiedzieć ze jest naprawdę super!
OdpowiedzUsuńBardzo polecam z niego skorzystać :)) kotleciki wyszły pyszne <3
Kotleciki pyszne,a do tego sos pieczarkowy, mniam🙂
OdpowiedzUsuńLadnie wygladaja,dlaczego tylko nazywacie je ""jedzenie dla ubogich?
OdpowiedzUsuńCzy te kotleciki można zrobić w piekarniku, zamiast w oleju na patelni?
OdpowiedzUsuńOczywiście, ja nawet schabowy pieke w piekarniku
UsuńO rany, wyglądają bosko - uwielbiam takie dania! Ostatnio jadłam coś podobnego wracając z urlopu - mają dobre jedzenie w Karpaczu i dużo knajp :D
OdpowiedzUsuńKotlety są pyszne; od siebie chcę dodać że ziemniaki ugotowałam dzień wcześniej więc nie były już tak wilgotne. Podałam z sosem który zrobiłam z jogurtu greckiego czosnku i kopru.Dziękuję za udostępnienie przepisu i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZrobiłam dzisiaj na obiad, dobre, ale bez rewelacji. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRobiłam i sa pyszne !
OdpowiedzUsuńNie dodałam mąki, bo były dość spójne. Jednak na patelni zaczęły się rozpadać 😞 Następnym razem spróbuję z mąką 😊
OdpowiedzUsuńMąka jest w tym przypadku konieczna, skrobi w ziemniakach jest zbyt mało, by związać masę przy smażeniu.
UsuńPyszne kotleciki, fajny przepis i prosty, w ogóle blog jest arcyciekawy. Mam tylko jedno pytanko, czy możliwe jest, żeby podawać ilość kcal do każdego przepisu, chociaż w przybliżeniu? Dziękuję
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa. Co do podawania kcal - być może kiedyś to wprowadzę na blogu, jednak na razie zwyczajnie brak mi na to czasu. Mam nadzieję, że nie jest problemem dla Czytelnika przeliczyć w razie potrzeby jedną potrawę:) Pozdrawiam i zapraszam :)
UsuńA ile sztuk mniej więcej wychodzi?
OdpowiedzUsuń8-9 sztuk, zależy jak duże zrobisz.
UsuńNo to właśnie robię😃
OdpowiedzUsuńMoje smaki. Przyznamwyglądają super
Właśnie znalazłam przepis. Tak wszyscy chwalą, że ślinka leci. Nie mam pomysłu na dzisiejszy obiad. Idę po pieczarki i już będzie. :)
OdpowiedzUsuń