Grissini - włoskie paluchy chlebowe
Te paluchy to rodzaj pieczywa, ale innego niż to, do którego jesteśmy przyzwyczajeni. Otóż, generalnie rzecz biorąc, to po prostu suche paluszki z ciasta drożdżowego - i to, że są suche, wcale nie przeszkadza, a wprost przeciwnie, jest ich zaletą. Są doskonałą przekąską, czy dodatkiem, to już zależy jak je podamy, bo są doskonałe do zup, do sosów, można je też np. owinąć kawałkiem szynki, albo nawet jeść z dżemem.
Moja wersja to dość grube paluchy; robiąc je robiłam z ciasta wałeczki, ale można ciasto po prostu rozwałkować na grubość ok. 3,4 mm, i prostym radełkiem wyciąć cienkie paseczki, a następnie je zrolować. W zależności od tego, jak będą zrobione, będą mniej lub bardziej chrupiące.
Kiedy robię ciasto drożdżowe, które w procesie wyrastania wymaga ciepła, po prostu wykorzystuję piekarnik: nagrzewam go do 50 stopni C. i to w nim wyrasta zarówno zaczyn, jak i samo ciasto.
500 g. mąki pszennej T450
12 g. soli
30 g. oliwy
Zaczyn:
30 g. świeżych drożdży
80 g. ciepłej wody
2 pełne łyżki mąki (odebranej z całości)
10 g. cukru
Dowolne dodatki, np:
zioła prowansalskie
kminek